#82. Pierwsze wrażenia po spotkaniu lubelskich bloggerek :)

     Moje pierwsze wrażenie - wow! Takiego spotkania bloggerek to jeszcze chyba nie było! Nasze kochane organizatorki niesamowicie się spisały, a dziewczyny... No cóż - jesteście niesamowite! :) Dzięki za świetne popołudnie! Mam nadzieję, że znajomości będą trwalsze, a wyjścia na soczek, kawę czy piwo będą wskazane i mile widziane ;)
     Przy okazji zdjęć na pewno napiszę coś więcej, na razie słowa podziękowania za bardzo miły dzień i świetną atmosferę :) 


     Buziaki! :)

#81. Moje włosy w pigułce + współpraca

     Do krążącego po blogach TAGu zostałam zaproszona przez Patrycję, za co dziękuję, jest mi bardzo miło :)

#80.Soraya, 10 minut na... Perfekcyjne oczyszczenie



      Dzisiaj kolejna recenzja maseczki w ramach TAGu - Październik miesiącem maseczek :) Niestety po ostatnich przebojach miałam pewne obawy przed nałożeniem papki na twarz, ale nie dałam się ;-) Przedstawiam Wam świeżo przetestowaną glinkową maseczkę do cery tłustej i mieszanej:






#79. Zainspiruj się naturą - tydzień 1

      Za tym mani chodziłam długo, żeby znaleźć pomysł, wykonać to, ale no nie bardzo wychodziło, niestety. Dzisiaj zmyłam poprzednią inspirację, która dla mnie okazała się porażką, a tu na szybko i niezbyt dobrze wykonałam 3 lakierami, które znalazły się u mnie w domu wykonałam skromne zdobienie na lakierze z limitki WC Essence. Wybaczcie kiepskie światło i ciapnięte skórki, jednak to tylko w ramach zabawy, a malowane będą jeszcze inaczej :)




#78. Trochę o zieleni dla włosów

      Do mojego mózgu nie docierają już nowe informacje, ciężko przetwarza mu się, to co chcę sobie wbić do głowy, więc stwierdziłam, że chwila relaksu i mała notka na blogu nie zaszkodzi ;-)
      Dzisiaj o małym eksperymencie weekendowym, w którym brała udział spirulina i o jego efektach :)


#77. Rival de Loop, Milch & Hoing Maske

      Jest to maseczka składająca się z dwóch saszetek po 8 ml każda. Pierwszy raz mam z nimi do czynienia, chociaż z firmą zaznajomiłam się używając kremu nawilżającego oraz toniku i pianki oczyszczającej, z którymi w większym lub mniejszym stopniu się polubiłam.




#76. Rival de Loop, Pure Skin, Krem nawilżający z efektem matującym

     Dzisiaj pod lupę bierzemy krem, do którego recenzji zbieram się od... dawna. :) Jest to krem nawilżający z efektem matującym Rival de Loop, z serii Pure Skin.





#75. Małe podsumowanie

     Jaki szok przeżyłam, kiedy zobaczyłam liczbę odwiedzin, wiem tylko ja. Patrzę i widzę ponad 10 000 wejść na mojego bloga...! Do tego dochodzi ponad 900 komentarzy i prawie 70 obserwujących, gdzie pojawiłam się tu po raz pierwszy w lipcu.. 
      Jestem bardzo mile zaskoczona i dziękuję za każde wejście, komentarz, dodanie do obserwowanych! Cieszę się, że moje słowa trafiają do kogoś, a nie w próżnię. :) 

Dziękuję ! ;*


#74. Zmalowane ;-)

     Hej! :) Wybaczcie moje kilkudniowe nieobecności, ale albo mam masę nauki, albo zero czasu, albo jak teraz - znowu mnie rozkłada jakieś choróbsko. Przykra sprawa, ja tu tylko na chwilę, pożalić się, usprawiedliwić, mam nadzieję, że wybaczycie. Zaraz wracam z herbatką do łóżka. :)

     Żeby nie zmarnować posta na marudzeniu i narzekaniu, wrzucam fotki moich paznokci, które noszą się rewelacyjnie od kilku dni ;-)


#73. Balea, Totes meer maske

     Dzisiejszy post to pierwsza recenzja maseczki do buzi w ramach TAGu z poprzedniego posta:



#72. Aktualizacja projektu denko + maseczkowy październik

     Dzisiaj przychodzę z dwoma sprawami w jednym poście. Po pierwsze zaległe denka! Jedno z końca sierpnia i reszta wrześniowa. A po drugie kolejny krążący TAG - tym razem jest to PAŹDZIERNIK MIESIĄCEM MASECZEK. Ale po kolei..! ;-)

#71. Synergen, Hand Creme

     Dzisiejszy dzień nie rozpoczął się najmilej, więc w przerwie między zajęciami wybrałam się do Plazy, ot tak na spacerek. A w Plazie pokierowało mnie prosto do Rossmanna, miałam chęć stracić ,,piłążki'' w ramach poprawy nastroju.
     Dorwałam tam krem do rąk Synergen o cudownym zapachu, małej pojemności i niskiej cenie: