Wybrałam te:
Zapach raspberry&vanilla milk wzięłam od razu - najbardziej mi się podoba z całej gamy zapachów. Ma słodki zapach cukierków z dzieciństwa *____* Pokochałam go od razu! :)
Drugi chocolate&mint wzięłam po chwili zastanowienia - ten przypomina mi znowu takie pałeczki miętowe w czekoladzie, które ciocia przywoziła zza granicy :) Mmmm... Całe dzieciństwo! :)
Uwieczniłam też dzisiaj moje pierwsze bejbiki, na które od dawna czekałam. ;) Niby się pojawiały pojedyncze, ale te zauważyłam przed wyjściem po związaniu w koka ;)
Niesamowita frajda z paru małych, odstających włosków :) Też tak macie?? :))
Pozdrawiam,
sm.
pewnie, że tak mam :D
OdpowiedzUsuńco do original source, to miałam 2 żele z tej serii, ale jakoś specjalnie zadowolona nie byłam. żel jak żel ;)
na razie mam zapas wszystkiego na studia ;D
ja uwielbiam te żele ;) też się skuszę na tę promocję chyba :D
OdpowiedzUsuńCzaiłam sie na te żele, ale ostatecznie zrezygnowałam, bo mam spory zapas żeli:)
OdpowiedzUsuńA bejbiki super, mnie też moje tak cieszą, chociaż nie mam ich czym ujarzmić i odstają to i tak je kocham :D
ja tam żeli mogę mieć i tysiące bo i tak się zużyje je i tak w szybkim tempie!:)
Usuńja też nie mam z tym problemu :)
Usuńjezu!! gdzie te żele? kocham takie zapachy!:)
OdpowiedzUsuńbejbiki<33
Rossmann ! :)
Usuńoo yeah!:)
Usuńrozumiem że na dniach lecisz i pędzisz po żele? :D
Usuńo w rossmannie ta promocja? lecę!
OdpowiedzUsuńkurcze, w sumie dobry pomysł z robieniem wyprawki na studia :) chyba też tak zrobię.
tak, tak, leć, polecam ! :)
Usuńpiękne zapachy w przystępnej cenie !:)))))
Podejrzewam, że Twoja wyprawka na studia będzie dość pokaźna :)
OdpowiedzUsuńjuż jest :o
UsuńO, a ja z Lublina za miesiąc wyjeżdżam :)
OdpowiedzUsuńHaha, ja codziennie sprawdzam, co słychać u moich "bejbiher" ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żel czekolada-mięta :D
OdpowiedzUsuńLublin piękne miasto - mieszkam pod Lublinem ;)
+obserwuję :)
uwielbiam zapachowe żele pod prysznic a na te nigdy nie mogę trafić :)
OdpowiedzUsuńw każdym rossmannie na te trafisz :)
UsuńKupiłam czekoladę z pomarańczą, pachnie jak delicje ! I truskawkę :D Aż chce sie je zjeść :D
OdpowiedzUsuńkusiła mnie ta truskawka, ale czekolada z miętą wygrała :)
Usuńuwielbiam te żele :)
OdpowiedzUsuńTeż studiujesz w Lublinie? Ja też ;p a gdzie i co, jeśli można wiedzieć? ;>
OdpowiedzUsuńO matko. Już widzę w Twoim opisie. Gdzie ja mam oczy? ;p
Usuńno właśnie, UMCS :)
UsuńJa też UMCS :)
Usuńto możliwe że gdzieś miałyśmy okazję się spotkać! :))))
Usuńbardzo lubię te żele ;)
OdpowiedzUsuńooo do Lublina sie wybierasz;) ja tez!
OdpowiedzUsuńzapraszam, u mnie post o Marizie- zostan konsultantka! ;)
muszę koniecznie wypróbować te żele :) hehe :D
OdpowiedzUsuńTen żel z miętą jest ZABÓJCZY - chłodzenie które towarzyszy podczas i po kapieli jest jak dla mnie masakrycznie intensywne - aż za bardzo -nie jestem w stanie tego używać na całe ciało , jedynie na zmęczone nogi -wtedy fajnie stawia do pionu .
OdpowiedzUsuńTruskawkowy żel też miałam okazje testować i jednak liczyłam ,że podczas mycia będzie bardziej truskawkowo ....
Mimo wszystko żele Original Source są naprawdę oryginalne i warto je przetestować -choćby dla zaspokojenia ciekawości