Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yankee Candle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yankee Candle. Pokaż wszystkie posty

#231. Nowości, same nowości! :)

       Witajcie w ten ponury dzień.

       Dla umilenia paskudnej jesiennej pogody przychodzę do Was z mieszanką zapachów i kolorów :) Wczorajszy dzień poświęciłam na upolowanie nowych wosków Yankee Candle. Na fanpejdżu pytałam o zapachy, które polecacie i bardzo dziękuję za wszystkie opinie! :**** 
       Tak więc wczoraj wybrałam się do sklepu Serce Natury, obwąchałam chyba wszystkie dostępne tam zapachy, i w ostateczności skusiłam się na 4 tarty:




        Beach Walk - ,,Dzień był upalny, ale teraz ocean muska ciało przyjemnym, chłodnym wiatrem. Powoli zapada zmrok. Niepewne dotąd fale stają się hipnotyzujące i miarowe, a horyzont znika gdzieś w czeluściach ciemnego nieba. Świat zasypia, a wypełniona rozgrzanymi ciałami plaża pustoszeje. To idealny moment na romantyczny spacer – w towarzystwie ukochanej osoby i w akompaniamencie rajskich, wyspiarskich aromatów. Wieczorny Beach Walk pachnie pudrowym piżmem, sokiem wyciśniętym z dojrzewających do tej pory beztrosko pomarańczy i aromatem morskiej soli. Kompozycja kusi, zaprasza, chwyta za rękę i prowadzi po bezkresnym piasku.''




         A Child's Wish - ,,Kompozycja beztroska jak zabawa w gronie małoletnich przyjaciół i gwarantująca poczucie bezpieczeństwa kojarzące się z pełną miłości opieką kochanych rodziców. Pachnąca najpiękniejszym bukietem kwiatów – ale nie tym, który kupić można w osiedlowej kwiaciarni! Pąki zamknięte w wosku A Child Wish to płatki ozdabiające wszystkimi kolorami tęczy wiosenną łąkę – nasz ulubiony plac dziecięcych zabaw i miejsce, do którego z czułością wracamy wspomnieniami. A Child Wish to powrót do dzieciństwa – sielskiego, beztroskiego, czeszącego jasne włosy świeżym wiatrem. To kompozycja cudowna, radosna i bezpieczna – idealna dla marzycieli i idealistów.''




        Spiced Orange - ,,Wosk Spiced Orange to rozgrzewająca tarteletka – idealna na chłodne, jesienne i zimowe wieczory, otulająca ciepło nietuzinkowym aromatem, w którym sprawnie przenikają się nuty cytrusów i przypraw korzennych. Ciemny wosk uwodzi pięknym kolorem i jeszcze piękniejszym zapachem. Na pierwszym planie wyczuć można energetyczną pomarańczę, której wysoki, orzeźwiający i letni aromat przeplatany jest niskimi akordami imbiru, cynamonu i przekornych goździków. Doskonale zbilansowana propozycja od Yankee Candle to przeciwwaga dla chłodnego powietrza i smętnej pluchy – idealny poprawiacz nastroju i wierny towarzysz długich wieczorów.''




         Pink Dragon Fruit - ,,Pitaja zakwita tylko w nocy. W dzień natomiast – kusi aromatem oryginalnych, żywo różowych owoców. To właśnie one – truskawkowe gruszki – zebrane zostały na meksykańskich wakacjach, doskonale spreparowane i zamienione w sporą ilość wonnych olejków. Esencja wprost z serca smoczego owocu trafiła następnie do wnętrza wosku – aromatycznego, słodkiego, egzotycznego. Pink Dragon Fruit to zapachowy monochromatyzm w najlepszym wydaniu – długo wyczekiwana randka z meksykańską królową nocy, pachnąca aromatem truskawkowej gruszki i czarująca minimalistyczną formą zaklętą w różowym wosku.''




         Wszystkie opisy pochodzą ze strony goodies.pl.




        Sama nie mogę się zdecydować, który wosk odpalić jako pierwszy ;-) Mojemu K. najbardziej przypadły do gustu zapachy: A Child's Wish oraz Pink Dragon Fruit :) 


      

        Które woski są waszymi ulubionymi? Znacie te kompozycje zapachowe? ;-)



  


        Na woskach nie kończą się nowości, bo... dzisiaj w moje łapki wpadła przesyłka z Alphanailstylist z lakierami China Glaze oraz miniaturką top coatu Poshe. :) Tu wcale nie jest łatwiej, nie mam pojęcia którym kolorem pomalować paznokcie! :)




           Tu w skład przesyłki oprócz Poshe znalazły się kolory: Holly-Day, For Audrey, Tart-y for the party, Hello Gorgeous!, Pure Joy, Skyscraper, Winter Holly.
           Szkoda tylko że moje paznokcie ostatnio nie chcą współpracować ze mną i... zostały nici z kwadratów. :( 


           Znacie lakiery China Glaze? Co sądzicie o tych kolorach? Jakie najchętniej nosicie na paznokciach? :)



           A teraz zabieram się powoli za odpalanie, testowanie, malowanie..! :) 



           Gorąco pozdrawiam! :*

#214. W końcu zrozumiałam o co tyle szumu wokół Yankee Candle.. ;)

                Długo zastanawiałam się o co chodzi z wielkim szałem na woski Yankee Candle – tyle zachwytów o coś, co nawet nie jest świeczką?! :D W końcu postanowiłam sama sprawdzić  co i jak. Dorwałam kominek, a podczas ostatniej wizyty w Lublinie dzięki Mani odwiedziłam sklep Serce Natury, gdzie kupiłam stacjonarnie 3 woski:



                Na początek wybrałam: Warm Spice, Black Coconut, oraz Pineapple Cilantro, każdy po 6 zł.

                Jako pierwszy odłamałam i odpaliłam Pineapple Cilantro, z owocowej linii zapachowej – połączenie ananasa z odrobiną kolendry, cytrusów, oraz kokosa. No i zrozumiałam o co w tym wszystkim chodzi!
                Po chwili poczułam piękny, słodki, ale nie duszący zapach unoszący się w mieszkaniu, coś wspaniałego ;) Aż milej przebywać w takim pomieszczeniu. Nawet po zgaszeniu i zastygnięciu wosku, czuć delikatny zapach unoszący się w powietrzu…



                Czuję że woski będą często gościć w moim kominku ;) Co sądzicie o Yankee Candle? A może polecicie mi jakieś konkretne zapachy, które warto zakupić? :) 





                Pozdrawiam serdecznie! :*