Moje pierwsze wrażenie - wow! Takiego spotkania bloggerek to jeszcze chyba nie było! Nasze kochane organizatorki niesamowicie się spisały, a dziewczyny... No cóż - jesteście niesamowite! :) Dzięki za świetne popołudnie! Mam nadzieję, że znajomości będą trwalsze, a wyjścia na soczek, kawę czy piwo będą wskazane i mile widziane ;)
Przy okazji zdjęć na pewno napiszę coś więcej, na razie słowa podziękowania za bardzo miły dzień i świetną atmosferę :)
Buziaki! :)
Mi też się bardzo podobało. Na prawdę wyszło super i widać, że dziewczyny się napracowały przy organizacji ;) Oby więcej takich akcji i powinnyśmy się wszystkie regularniej spotykać ;)
OdpowiedzUsuńBaadrzo Ci dziękuję za wspólnie spędzony czas. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz to powtórzymy :D
OdpowiedzUsuńoczywiście! :)
UsuńWiesz, co ten Wibo od dołu na butelce ma numerek 14, ale pamiętam, że przy kodzie kreskowym był jakiś numer i chyba bodajże właśnie było to 350, ale ręki nie dam sobie uciąć, bo naklejka mi się wytarła po drugim użyciu :D
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podobało, teraz dodaję wszystkie Wasze blogi do obserwowanych:) Buźka!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wszystkich poznać, ale i tak było świetnie :D Dzięki dziewczyny!
OdpowiedzUsuńSpotkania blogerek zawsze są świetne :P
OdpowiedzUsuńw to nie wątpię :)
UsuńNo ja też jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńByło naprawdę reweeeeelacyjnie ;]
Kurczę, siedziałyśmy później tak blisko siebie, szkoda, ze nie pogadałyśmy więcej, ale nadrobimy ;]
oj szkoda, ale myślę że niedługo spotkamy się na spokojnie żeby posiedzieć i ot tak pogadać ;)
UsuńNa następnym będę i ja :)
OdpowiedzUsuńTo było wspaniałe spotkanie:)
OdpowiedzUsuńNiezapomniane przeżycia!:)
Eh szkoda, że musiałam wyjść wcześniej i nie zdążyłam poznać każdej z was. Następnym razem :)
OdpowiedzUsuńno to może jakaś foto relacja dla tych, których nie było? ;))
OdpowiedzUsuńja za późno się dowiedziałam :( gdybym wiedziała wcześniej na pewno bym się pojawiła!
OdpowiedzUsuńja już nie mogę się doczekać kolejnych spotkań ;))
OdpowiedzUsuńJa miałam o tyle dobrze, że mąż po mnie przyszedł i zaniósł karton z kosmetykami do bagażnika :) Spotkanie było niesamowite :)
OdpowiedzUsuńbylo genialnieeee ;D sorry ze sie nie pozegnalam ale przy wychodzeniu mialam takie zamieszanie ze nawte zapomnialam pocztakowo rachunku zaplacic xDDD
OdpowiedzUsuńfajnie :) czekam na wielkopolski zlot ! :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, że jesteś zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że mnie nie było :))))))
OdpowiedzUsuńbardzo szkoda!
UsuńPojemność mają małą na pewno :) Ale z wodą termalną już się polubiłam :)
OdpowiedzUsuńojj tez bym chciala na takie spotkanie pojechac.... moze kiedys.... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAlbo po prostownicy albo po rozjaśniaczu.. Na pewno w przyszłym miesiącu podcinam :) Więc już źle nie będzie :)
OdpowiedzUsuń