#64. Kolorowa kreska jesienną porą :)

     Nie dajmy się jesieni - żadnych smutów, szarości ani nudy! Ja stawiam na kolory, uśmiech i cieplutkie botki, jako że straszny zmarźluch ze mnie ;)
     
     A skoro o kolorach to tak jak w temacie i wczorajszym poście - mój kolorowy wrześniowy makijaż ;) 


Przygotujecie się na dużo zdjęć! :)

     Do wykonania tego makijażu korzystałam z: 

* białej kredki Perre Rene



* pędzelka dwustronnego do makijażu smooky eyes



(dokładniej tylko z tej końcówki):



* paletki L.A. Colors 


     A teraz krok po kroku! :) Oczywiście tu wszystko kręci się wokół tytułowej kreski, zaczynamy standardowo od oczyszczenia i nawilżenia twarzy, nakładamy podkład, tuszujemy korektorem niedoskonałości i zabieramy się za oko - malujemy kreskę białą kredką, na którą będziemy nakładać cienie:


     Następnie białym cieniem malujemy wewnętrzne kąciki oczu (góra i dół), nakładamy seledynowy cień:



     Dalej ciemnozielony/butelkowy: 

     I w końcu niebieski:

     Dalej obrysowujemy delikatnie dolną powiekę cieniami - ja maluję od zewnątrz niebieskim, seledynowym i białym i rozcieram je:



     Na koniec obrysowujemy białą kredką linię wodną i mocno tuszujemy rzęsy (przepraszam, że na zdjęciach widać jak tusz się osypuje, ale to już koniec jego żywota i ten typ tak ma):





     Na koniec zaznaczyłam jeszcze różem w kuleczkach kości policzkowe, pomalowałam usta i gotowe :) Makijaż który zajmuje max. 5-7 minut. ;) 

     Czego użyłam dokładniej do tego makijażu? Podkładu Rimmela - Rimmel Lasting Finish, 25 H Foundation, różu w kuleczkach z Avonu lub Oriflame, kredki do oczu Pierre Rene, paletki cieni L.A.Colors, tuszu Maybelline Collosal Volum' Express Mascara, szminki Editt Cosmetics 13 oraz szminki Avon z serii Color Trend w odcieniu Pink sunrise :)


     Co Wy na to? ;) Lubicie takie kolory i makijaże? Ja powiem szczerze, że dopiero przekonałam się, że niebieskie oczy można malować na zielono lub niebiesko, zawsze wierzyłam że najlepiej wyglądają w brązach lub czerni, które są dla mnie najbezpieczniejsze :) 


     

     Pozdrawiam, 

     sm.

21 komentarzy:

  1. Piękny makijaż, ale ja nie lubię na swoich powiekach zbyt dużo koloru. U innych wygląda to świetnie, jednak moje oczy wolą czarną kocią kreskę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak kiedyś myślałam. w sumie dopiero kiedy wpadła mi ta paletka w łapki pokochałam kolory *_*

      Usuń
  2. bardzo lubię takie makijaże, choć sama decyduję się na coś klasycznego

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne oczy! Masz je duże, więc taki makijaż pasuje Ci jak ulał. Ja mam małe, więc nie szaleję z kredkami kolorowymi ;) Widzę, że jest i biała kredeczka w końcu ;P

    Skomentowałam poprzedni post - zobacz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest jest kredka :)
      ciesze sie ze tak uważasz, sama możesz spróbować chociaż ot tak dla siebie ;)

      Usuń
    2. Wolę czarną kreskę, jaśniutki cień i już :) ewentualnie biała kredka na dolnej wewnętrznej powiece :)

      Usuń
  4. też jestem zmarźluchem, więc całkowicie rozumiem :) lubię się opatulac we wszystko co ciepłe i milutkie - bluzy, swetry, emu, szaliki, chusty, itp. :)) A teraz OCZKA! Jest ślicznie! Bardzo mi się podoba ten makijaż - tez do tej pory gustowałam glównie w bezpiecznym czarnym, ale ta zieleń (taka żywa... chyba to dzięki temu, że nałożyłaś ją na białą kredkę, kolor jest bardziej soczysty? bardziej wyeksponowany?) jest rewelacyjna :) Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, my zmarźluchy mamy ciężko :D
      dziękuję ! :* a ja też zawsze unikała kolorów, bo przecież do niebieskich nie pasuje nic, ale jednak... :)
      ta zieleń i bez kredki jest piękna i intensywna, chociaż wolę w ten sposób malować oczy :)

      Usuń
    2. Byłam wczoraj w Sephorze w poszukiwaniu tych zielonych cieni ;) nie znalazłam takich samych jak te (był ciemny, taki butelkowy i nie wyglądał na oku tak fajnie jak Twój), ale oczywiście nie byłabym soba gdybym czegoś nie kupiła... kupiłam trzy inne - takie w kredce (niebieski, biały i beżowy..!). To już chyba uzależnienie... (a najgorsze jest to, że tak rzadko się maluję ;)).

      Usuń
  5. Ładny kolor;-) Ja średnio wypadam w kolorowych kreskach;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zawsze marzyłam o takich niebieskich ! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie Ci to wyszło :) ja też lubię malować oczy na kolorowo, ale mam brązowe, więc jest bezpieczniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje :* ale fakt, na brązowych nie jest tak łatwo o jakąś ,,wpadkę'' :)))

      Usuń
  8. Jak dla mnie to trochę za odważne kolory. Ale Tobie pasują i ładnie się prezentują na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwierz, że 2 tygodnie temu sama bym o takim makijażu nawet nie pomyślała :) ale dziękuję :)

      Usuń
  9. Świetny efekt, pasuje do Twoich oczu;)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładny kolorek zapraszam do mnie:)
    onlytheoriginalstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej spotkamy sie na zlocie blogerek lubelskich i dlatego chciałam was wszystkie poznać:P oraz zaprosic do siebie na moje powitalne rozdanie takze zapraszam i do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń