Zaczęłam od olejowania raz w tygodniu na noc, potem było to dwa razy w tygodniu, obecnie jest to niemal co każde mycie, zazwyczaj co drugi dzień ;) A jak stosuję ten kosmetyk? Dokładnie wsmarowuję go opuszkami palców w skórę głowy, a po takim masażu skalpu resztę olejku wcieram we włosy na długości.
Czy zauważyłam efekty? Owszem. Ale najpierw zdjęcie włosów z poprzedniego miesiąca:
Włosy na zdjęciu z października są świeżo po umyciu, wywijające się na wszystkie strony, co niestety zaburza dokładną ocenę porostu. Wczoraj włosy specjalnie podprostowałam. Mimo, że na zdjęciach tego aż tak nie widać, to na mokro, po umyciu, zauważyłam znaczną różnicę w długości.
Ponadto zauważyłam większy blask, brak obciążenia, brak wzmożonego przetłuszczania się włosów. Co tyczy się wypadania - po pierwszych użyciach po przeczesaniu ich szczotką czy palcami, wyciągałam ogromne ilości włosów, teraz się to unormowało. W porównaniu do połowy października jest już nieco lepiej.
Miałam po miesiącu z Sesą zacząć kurację innym preparatem, ale postanowiłam zużyć olejek do końca. ;-)
W skrócie po pierwszym miesiącu zauważyłam na plus:
+ dużą wydajność olejku
+ szybszy porost włosów
+ po miesiącu nieco nieco mniejsza ilość wypadających włosów
+ brak obciążenia włosów
+ brak przetłuszczania się włosów
+ blask
+ nawilżenie skóry głowy i włosów
+ przyjemny zapach
Myślę, że mogłabym jeszcze więcej plusów wymienić, dlatego po zakończonej kuracji na pewno pojawi się pełna recenzja tego cuda. ;-)
Jak na razie z czystym sumieniem polecam, a sama chętnie będę kontynuować kurację przez kolejny miesiąc. ;-)
Jesteście ciekawi moich dalszych zmagań? :)
Pozdrawiam! :*
bardzo chce przetestować sesę...
OdpowiedzUsuńja też, dlatego niedługo zamawiam :D
Usuńśliczne włoski masz teraz i odrost dłuższy <3
Muszę w końcu się zabrać za regularne używanie sesy. Piękne włosy ! :)
OdpowiedzUsuńJa miałam odlewkę, ale nie dałabym rady go używać :( mój nos by tego nie wytrzymał :(
OdpowiedzUsuńpolecam wersję egzotyczną, bardzo przyjemna dla noska :)
UsuńWłosy wyglądają świetnie! Jak po nabłyszczaczu :) też się czaję na sesę, może Mikołaj?? :)
OdpowiedzUsuńCudowne efekty ;-) Szkoda, że taki smrodek z niego :)
OdpowiedzUsuńja mam wersję egzotyczną, bardzo ładnie pachnie ;-)
UsuńJa dziś obeszłam galerie w Lublinie i znalazłam parę punktów z rosyjskimi kosmetykami, z morza martwego, jakiś olejków, same cuda! Ale nigdzie nie było tego olejku :<
OdpowiedzUsuńzamów w sklepie internetowym i-lovebeauty i odbierz osobiście na Kunickiego :) ja tam zawsze kupuję :))
UsuńO nie wiedziałam, że oleje przyspieszają porost włosów.
OdpowiedzUsuńCo miesiąc to piękniejsze włosy masz :)
OdpowiedzUsuń