#71. Synergen, Hand Creme

     Dzisiejszy dzień nie rozpoczął się najmilej, więc w przerwie między zajęciami wybrałam się do Plazy, ot tak na spacerek. A w Plazie pokierowało mnie prosto do Rossmanna, miałam chęć stracić ,,piłążki'' w ramach poprawy nastroju.
     Dorwałam tam krem do rąk Synergen o cudownym zapachu, małej pojemności i niskiej cenie:




     Krem ten kosztował mnie całe 2.29 zł, wygląda mega słodko i uroczo, pachnie niesamowicie, szkoda tylko że pojemność tubki to tylko 75 ml, ale czego się spodziewać po takiej cenie..? :)) 

     Producent na odwrocie zamieścił informację:
,,KREM DO RĄK DO SKÓRY SUCHEJ
Synergen krem do rąk pielęgnuje skórę. Niepowtarzalna kombinacja świeżych mandarynek i grejpfruta w połączeniu z ekstraktem z liści wyzwala radosny, perlisty zapach, który czyni pielęgnację rąk wyjątkowym doznaniem. Działa nawilżająco przez 24 godziny * nie pozostawia tłustej warstwy * tolerancja przez skórę przebadana dermatologicznie."

     Po pierwszych kilku użyciach jestem zachwycona - zapach słodki, owocowy i przyjemny, zero tłustej warstwy mimo uczucia nawilżenia skóry, chociaż jest dość rzadki (tu maleńki minusik). Nie spodziewałam się cudów i mega nawilżenia, a tu naprawdę produkt naprawdę bardzo przyjemny w użyciu :) 

     Mała, poręczna i urocza tubka zmieści się nawet w najmniejszą torebeczkę, jak inne odczucia, dam znać po zużyciu, ale póki co uważam, że krem jest rewelacyjny i zdecydowanie poprawił mi humor ;) 



     Używałyście go może? Lubicie takie zapachy ? ;-)




     Pozdrawiam!

14 komentarzy:

  1. Słodki, owocowy uwielbiam ! :)
    Teraz widziałam kremy do rąk z Essence i nawet mają fajny skład :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ślicznie za wyróżnienie babeczką :* widziałam z tej firmy jakiś fajny peeling i jutro się po niego wybieram :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czemu.. Może po prostu masz taki skalp wrażliwy. Ja miałam czasami takie problemu po farbowaniu, że piekło i lekko różowy był, ale ostatnio muszę przyznać, że odporna jestem :)

      Usuń
  3. Nigdy nie miałam tego kremu ale za taką cene to żal nie wziąć :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Obyś Kochana miała mniej tych niemiłych nastrojów, bo Twój portfel ucierpi :*

    OdpowiedzUsuń
  5. O, ciekawa jestem go :) Mówisz że niecałe 3 zł? :)

    otagowałam Cię u siebie w tagu październik miesiącem maseczek :) (http://patrycjaa-wardrobe.blogspot.com/2012/10/tagi-modna-farba-i-pazdziernik.html)

    OdpowiedzUsuń
  6. no ładnie to tak między zajęciami zakupy robic? ;) faktycznie cena rewelacyjna (aż grzech nie kupic ;)), ja jeszcze nie miałam go w swoim kosmetycznym dobytku, więc przyczaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go, opakowanie mnie skusiło. Zapach i działanie też fajne chociaż mógłby bardziej nawilżać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. ja też, idealny na jesień albo poprawę humoru :))

      Usuń