Moje oczekiwania były dość spore dla tego kosmetyku - od tego ,,Idealnego'' wymagam dobrego krycia, względnego matu, dobrej trwałości i brak jakiegokolwiek zapychania. Jak sprawił się ten podkład? Zapraszam do dalszej części posta! :)
Odcień podkładu, który wybrałam to drugi kolor w gamie - 020 Rosy Beige.
Podkład jak widać, zamknięty jest w szklanej, przezroczystej buteleczce zaopatrzonej w pompkę. Wydobycie produktu to żaden problem, a kontrolowanie jego zużycia jest bardzo proste.
Zazwyczaj na pokrycie buzi zużywam 2-3 pompki. Po wydobyciu produktu zauważyć można jego gęstą konsystencję, która nie sprawia większych problemów z aplikacją na twarz.
Kosmetyk ładnie wtapia się w kolor mojej skóry, nie odcina się, można powiedzieć, że na okres letni kolor idealnie dopasowany.
Trzeba przyznać, że ten podkład ma dość specyficzny zapach, którego nie potrafię porównać z czymś innym. Nie jest drażniący, ale dla mojego nosa najprzyjemniejszy też nie jest.
To, na co zwróciłam uwagę po wielu opiniach na jego temat, to fakt, że ciemnieje z czasem. Nie jest to duża zmiana koloru, ale jednak. Zdjęcie poniżej może nie pokazuje tego w 100%, naprawdę namęczyłam się żeby to uchwycić chociaż w minimalnym stopniu ;)
Inną kwestią jest obiecany długotrwały efekt obiecany przez producenta - 18 godzin. No tu zgodzić się nie mogę. Może i kilka godzin poza domem podkład wytrzyma, ale później konieczne są poprawki, no i użycie pudru matującego. Puder to konieczność, ponieważ po nałożeniu go na buzię świecę się niesamowicie, mimo, że mój problem z tłustą cerą powoli się zmniejsza i coraz rzadziej sięgam po tego typu kosmetyki.
Jak z kryciem? Dość dobrze, ale nie wystarczająco. O wiele lepiej sprawdzają się w tej kwestii podkłady mineralne Amilie.
Dodatkowo na minus działa fakt, że czuć makijaż na buzi, podkład jest zbyt ciężki dla mnie, tym bardziej na lato. Na plus brak jakichkolwiek reakcji alergicznych i podrażnień po użyciu.
Powiem szczerze, że ciężko mi go ocenić - nie zachwycił mnie, ale nie mogę też powiedzieć, że jest to zły produkt. Rozważam obecnie zakup Dermacolu i mieszanie go z tym podkładem, a na co dzień skuszę się prawdopodobnie niedługo na podkład mineralny.
Dla ciekawych pokazuję go na buzi z użyciem pudru:
Co sądzicie o tym podkładzie? Skusicie się, czy raczej nie? Może przekonacie mnie do szybszego zakupu podkładu mineralnego? :)
Pozdrawiam i życzę spokojnej i słonecznej niedzieli! :*
Nie miałam jeszcze tego. Obecnie testuję Lirene City matt.
OdpowiedzUsuńZ Catrice mam tylko cień do oczy, ale myślę, że jak na dosyć tani podkład chyba nie sprawuje się źle?
OdpowiedzUsuńna swoją cenę jest dość przyzwoity :)
Usuńja ostatnio porzuciłam mojego revlona cs i w ogólę nie kładę nic na twarz oprócz kremu i tuszu
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, musisz mieć piękną cerę :)
Usuńnie lubię podkładów, które ciemnieją na buzi:/
OdpowiedzUsuńSzkoda że ciemniej na buźce ;/
OdpowiedzUsuńA ja szukam właśnie dla siebie idealnego podkładu
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy :O
OdpowiedzUsuńnie skuszę się,choć widzę go po raz pierwszy. potrzebuje mega jasnego koloru :P mam hm z burzuja na lato i spisuje sie u mnie super :) a sama sie troche cykam mineralnych:D
OdpowiedzUsuńmój podkład idealny to najnowszy Affiniton od MNY :) odcień 03, idealny, ładnie kryje, nie widać go, nie ma maski, matuje na cały dzień i wytrzymuje nawet moje popołudniowe drzemki w makijażu ;)
OdpowiedzUsuńCzyli raczej dla niewymagającej cery
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusi, niezbyt przepadam za firma Catrice :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze, ale ciekawi mnie on.
OdpowiedzUsuńJa chyba się skuszę na ten podkład bo póki co nie potrzebuję mocnego krycia więc mogę odstawić Revlon na rzecz czegoś tańszego i lżejszego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam... i wciąż szukam idealnego podkładu.
OdpowiedzUsuńmiałam ten produkt i byłam z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa wyglądałam w nim śmiesznie, ciemniał i miałam plamy na twarzy przez niego i stan jej ogólnie sie pogorszył. Szukam dalej ;)
OdpowiedzUsuń