Dzisiaj, na dobry początek miesiąca, przychodzę z dawką ulubionych kosmetyków w sierpniu ;-) Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do lektury! :)
A oto i oni:
Odżywka w spray'u Gliss Kur, wersja do włosów cienkich, płaskich i zniszczonych. Używałam jej bardzo często zwłaszcza w słoneczne, upalne dni ;-) Pompka działa bez zarzutu, odżywka jest lekka, ładnie pachnie. Świetna do codziennego użytku, nie obciąża włosów!
Podkład mineralny Amilie - te podkłady polubiłam już dawniej, kiedy pisałam o ich próbkach i pierwszych wrażeniach po zużyciu próbek. Teraz zapunktował u mnie i pokochałam go miłością największą, kiedy po 15 godzinach w pracy wróciłam z makijażem w stanie nienaruszonym! Zachwalam i polecam każdemu! Nawet moja mama, właścicielka bardzo wrażliwej cery, jest z niego zadowolona. ;-)
Eyeliner w pisaku od Oriflame, którego recenzję możecie przeczytać TUTAJ.
Oraz ostatni kosmetyk - neonowy lakier do paznokci Color Club, Glitter Envy. Piękna zieleń, pełna drobinek, świetna trwałość, szybkie wysychanie, rewelacja pod każdym względem, pomijając zmywanie! :)
Pewnie niebawem pojawi się w osobnym poście, jeśli tylko chcecie poczytać coś więcej na jego temat i zobaczyć go w akcji :)
Znacie moich ulubieńców, lubicie? Jakie są wasze typy? ;-)
Serdecznie pozdrawiam, a wszystkim uczniom życzę owocnego roku szkolnego i aby następne wakacje przyszły szybciej, niż te poprzednie ;-)
Będę musiała się zaopatrzyć w Gliss Kura, bo moja odżywka z Dove jest badziewna :/
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o odżywki w 'psikadle' to moim nr 1 jest pantene aqua light :)
OdpowiedzUsuńTeż mam odżywkę w sprayu, akurat posiadam wersję z olejkami i fajnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poczytam o tym zielonym stworku :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za odżywkami w spray ;(
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków. Lakier ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńLakier jest śliczny! :)
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o odżywki Gliss Kur - są fajne, ale jak tylko przestanie się ich używać, to włosy wracają do poprzedniego stanu..
lakier super!
OdpowiedzUsuńTej wersji odżywki jeszcze nie miałam, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpodklady mineralne tez mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie odżywkę z Gliss Kura :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę, była ok :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tego ;) kiedyś miałam czanrego gliss kura i był okropny
OdpowiedzUsuńOdżywka w spray'u Gliss Kur, w to trzeba zainwestować ;)
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze pisak stał sie ulubiencem, lakier ma niesamowty kolor:))
OdpowiedzUsuńPodkład mineralny to mój niezbędnik a gliss kur jest świetny :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłam zapachu tej odżywki ;p
OdpowiedzUsuńGliss Kur jest świetny! Używam w wersji różowej (z jedwabiem) i fajnie się sprawuje ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten eyeliner :) sprayu Gliss Kur też namiętnie używałam w lecie ;)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam ten eyeliner:)
OdpowiedzUsuńJa też mam odżywkę z tej firmy, ale do włosów farbowanych
OdpowiedzUsuń