#194. Porównanie włosów po roku pielęgnacji

     Dzisiaj temat włosowy.. Mniej więcej rok temu zaczęłam świadomie dbać o moje zniszczone, wielokrotnie rozjaśniane włosy, miesiąc wcześniej odstawiłam też prostownicę. Jak włosy zmieniły się miesiąc po miesiącu możecie zobaczyć TUTAJ

     Tak wyglądały włosy na samym początku walki o zdrowe włosy: 



     Tak wyglądają obecnie:




      Włosy przez rok skracałam nie raz, czego ostatecznie nie żałuję. Pozbyłam się wielu smętnych strączków, rozdwojeń i zniszczeń. Obecnie powoli wracam do poprzedniej długości, zaczęłam je znowu zapuszczać, chociaż pokochałam też krótkie, z którymi było o wiele mniej pracy :) 

      Przez rok moja pielęgnacja zmieniła się diametralnie! Począwszy od odstawienia prostownicy, kończąc na świadomym dobieraniu kosmetyków do potrzeb moich włosów. 


      Wcześniej było to mycie szamponami, które zawierały mnóstwo silikonów, odżywek, bez żadnych wartościowych substancji, wszechobecne zniszczenia i puch, na który było jedno jedyne lekarstwo - prostownica. Włosy oczywiście zabezpieczałam, jednak katowanie ich dzień w dzień zrobiło swoje. Do tego farbowanie co miesiąc lub rozjaśnianie w dłuższych odstępach czasu (~3 miesiące).. 
      

      Obecnie włosy myję co jakiś czas odżywką, jednak zazwyczaj króluje metoda OMO. Olejowanie, unikanie szamponów z silikonami, odżywki i maseczki, odżywki bez spłukiwania, zabezpieczanie włosów.... Wszystko obecne w mojej pielęgnacji ;-)


      Przykładowy zestaw to: 

Olejowanie na noc olejkiem kokosowym,
Mycie szamponem Nivea Diamond Gloss,
Odżywki: Mrs. Potters z nasturcją i ekstraktem perłowym + Pantene Aqua Light,
Odżywka b/s: Joanna Naturia z makiem i bawełną,
Zabezpieczanie: Marion kuracja z olejkiem arganowym,
+ ewentualne stylizatory :)


       Oczywiście ważną kwestią przy pielęgnacji włosów jest także odpowiednia dieta, przyjmowanie odpowiednich witamin z posiłków, nie tylko suplementów! 




      Co sądzicie o moich włosach po roku świadomej pielęgnacji? Myślicie, że dobrze zrobiłam notorycznie je skracając? A Wy jak dbacie o swoje włosy? :)



      

      Zapraszam też nadal na rozdanie, które trwa do końca lipca! :) 






      Pozdrawiam! :)

22 komentarze:

  1. Duża różnica i ładnie wyglądasz w takich półdługich jakie masz teraz.

    OdpowiedzUsuń
  2. KRÓTSZE ALE ŚLICZNE, ŁADNIE OBSTRZYŻONE I BARDZIEJ ZADBANE, TAK TRZYMAJ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. widać różnicę- co najważniejsze wyglądają zdrowiej :) Dobrze, że jest Ci ładnie w krótszych i możesz pozwolić sobie na skrócenie tego co zbędne. U mnie niestety od roku czekam po prostu aż odrosną i staram się dbać o to co zniszczone, nie dokładać więcej zniszczeń. Nie pasują mi krótsze fryzury więc pozostaje czekać

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem różnica jest ogromna! Szczerze zazdroszczę wytrwałości:)
    Ślicznie Ci w krótkich włosach:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze wyglądasz w zadbanych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękneee i te kręcone są cudowne ! :)
    różnica jest i bardzo dobrze ;) Zdrowe włosy to podstawa ;D ja sama ostatnio ścięłam 5 cm i w następnym tygodniu znowu idę do fryzjera.. ;D ale to dooobrze ;D odżyją :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać zmianę wcześniej Twoje włosy wyglądały jak tzw. siano ;P . Dobrze , że zaczęłaś kurację :). Ja teraz zaczęłam używam kosmetyków do włosów z Biosil i jestem z nich bardzo zadowolona ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. ja muszę się wziąć za swoje - farbowanie jednak robi swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. lepsze krótkie, ale zdrowe, pamiętaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja także muszę ściąć włosy , są bardzo zniszczone i trochę szkoda mi je ścinać ze względu na długość :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeszły spora metamorfozę, widać ogromną różnicę :) Zwłaszcza te falowane ostatnie są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne są te loczunie! :D
    Dobrze że skróciłaś włoski, ja długo nosiłam się z tym zamiarem jednak ciągle było mi szkoda, starałam się na siłę regenerować to co było a koniec końców i tak je ciachnęłam i też nie żałuję! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. kręciołki <3

    lepiej podcinać i mieć zdrowe, niż długie na siłę i zniszczone :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zmiana super, no i jesteś na dobrej drodze, oby tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. na czwartym zdjęciu podobają mi się najbardziej - urocze loczki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. włosy wyglądają zdrowo:) a to najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  17. Widać poprawę!
    Sama też przekonałam się, że "przejście na naturę" to świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń