Ostatnie cięcie wykonała moja mama na przerwie majowej, włosy sięgały połowy szyi i były super ;-) Szybko odrosły, ale nie pozostały bez zniszczeń. Całą robotę odwaliło suszenie na okrągłej szczotce, prostowanie, którego dopuściłam się ze 2-3 razy, spanie w rozpuszczonych, czasami wilgotnych włosach..
Efekt to przerzedzone, rozdwojone końcówki i suche włosy, które możecie zobaczyć tu:
Zdjęcia na bieżąco, w tym te w poprzedniej fryzurze, jak i w obecnej możecie zobaczyć na instagramie ;-)
Co sądzicie o cięciu? Jak często odwiedzacie fryzjerów? A może same podcinacie sobie włosy? ;-) Jak często pozbywacie się zniszczonych włosów? :)
Ja postanawiam trochę bardziej zadbać o moje kłaczki w kwestii zabezpieczania ich i oduczyć się spania w rozpuszczonych włosach ;-) To plan na najbliższe dni i tygodnie. A teraz niech rosną zdrowe jak najdłużej i jak najwięcej :)))
A tu jeszcze małe porównanie, zdjęcia pochodzą z mojego profilu na instagramie:
Pozdrawiam !:*
Jakie są cudne :) Ślicznie Ci w krótkich włosach :)
OdpowiedzUsuńnie ufam kompletnie fryzjerom , wolałam zainwestować w dobre nożyczki fryzjerskie i samemu sb je podcinać;))
OdpowiedzUsuńłaa teraz jest mega uroczo!:)
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w tej nowej fryzurce! :)
OdpowiedzUsuńAle Ci ładnie w krótkich włosach ;)
OdpowiedzUsuńmoim też przydałoby się podcięcie.
zdecydowanie lepiej :)
OdpowiedzUsuńślicznota!
Bardzo ładnie Ci w "nowych" włosach :)
OdpowiedzUsuńdziewczeca fryzurka :) mam podobna, ale troszke dluzsza :p
OdpowiedzUsuńładnie Ci tak :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tej fryzurce :)
OdpowiedzUsuńJa do fryzjera raz na rok :D
wciąż nie umiem wynegocjować, że centymetr to centymetr a nie 10 :D
podcięte i zdrowe zawsze ładniej wyglądają.
OdpowiedzUsuńJa obcinam włosy co miesiąc lub dwa , nigdy nie robię tego sama ;). Muszę przyznać,że jakiś czas temu zobaczyłam,że moje końcówki się rozdwajają i moje włosy są nienawilżone . Bardzo pomogły mi produkty z Biosilk a także odżywka z Joanny i Alterry ;).
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz w nowej fryzurze i w ogóle ładne cięcie :)
OdpowiedzUsuńja powinnam chodzić raz na miesiąc, ale zdarza się, że robię dłuższą przerwę :)
Podoba mi sie taka dlugosc, masz gdzies zdj jak mialas dluzsze ?:)
OdpowiedzUsuńw mojej włosowej historii albo jakies takie gdzie mniej mnie widać w postępach w pielęgnacji :)
Usuńuroczo :)
OdpowiedzUsuńja boję się iść do fryzjera, bo sądząc po zniszczeniach straciłabym z połowę tak długo hodowanej długości, więc sama sobie podcinam raz na 2-3 miesiące :)
fajna fryzurka:) ja dość rzadko obcinam końcówki z racji tego, że ciągle zapuszczam włosy:)
OdpowiedzUsuńświetna fryzurka, kusi mnie taka długość włosów ale szkoda mi obciąć bo mam już dość długie ;p
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie :D
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochane za miłe słowa <3 :******
OdpowiedzUsuńładnie ci w tym kolorze rewelacyjnie wyglądasz zapraszam http://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tej fryzurce :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakupiłam sobie nożyczki do obcinania włosów i mam zamiar zostać swoją osobistą fryzjerką :D
Przepięknie!:)
OdpowiedzUsuńi odrost coraz dłuższy <3
OdpowiedzUsuń