#227. Przed-urodzinowe zakupy ;-)

         Ostatnio postanowiłam wydać troszkę pieniędzy w ramach prezentu urodzinowego dla siebie samej. Jak postanowiłam, tak też zrobiłam :) Wczoraj odebrałam zamówione kosmetyk,i a na dokładkę postanowiłam po raz ostatni zainwestować w szklany pilniczek.. ;) 
         A oto moje przed-urodzinowe zakupy:




          Po pierwsze hypoalergiczny szklany pilniczek AnnCo., już dawno polecany przez Ewalucję. Po wielu nieprzyjemnych przejściach z poprzednimi tańszymi wersjami postanowiłam szarpnąć się po raz ostatni. Jeśli i ten się nie spisze odpuszczę sobie szklane pilniki na zawsze :)




        Po drugie wymarzona już dawno temu matująca pryzma od e.l.f. W końcu trafiła się okazja, a na dodatek zostałam bez jakiegokolwiek pudru w kosmetyczce.




          Jest to puder prasowany, który jest podzielony na 4 części - każda innego koloru i o innym przeznaczeniu :) Na stronie sklepu, z którego zamawiałam pryzmę, możemy wyczytać informacje:
,,Maskujący niedoskonałości i wyrównujący kolory skóry.
Neutralizuje zaczerwienienia i rumieńce.
Delikatnie rozjaśnia i matuje cerę, dzięki czemu wygląda ona promiennie i zdrowo.
Wchłania nadmiar sebum.
Kolory można mieszać, dzięki czemu puder jednocześnie matuje cerę, wyrównuje koloryt oraz ją ożywia."






          Jestem nieziemsko ciekawa tego produktu! :) 


          Ostatnim zakupionym kosmetykiem jest egzotyczny olejek Sesa, hamujący wypadanie i stymulujący wzrost włosów. 





        O ile wypadnie włosów nieco ograniczyłam, to niesamowicie chciałabym przyspieszyć porost włosów! Marzą mi się na nowo długie włosy i liczę że dzięki olejkowi uda mi się przyspieszyć oczekiwanie na wymarzoną długość :) 
        Niedługo chciałabym przedstawić Wam plan na najbliższy miesiąc i po tym czasie zobaczymy jak efekty :) Może któraś z Was będzie chciała zapuszczać razem ze mną? Razem zawsze raźniej! :) 



       
        Jak Wam podobają się moje zakupy? ;-) Może miałyście do czynienia z którymś z nich i możecie powiedzieć jak się spisały u Was... ;-) 
  

       Serdecznie pozdrawiam! :*

18 komentarzy:

  1. Myślę nad sesą już jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pryzma troszkę jak te kultowe z Givenchy, Ciekawe :)
    Olejek.... Kusząco. Jaki ma skład?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo chętnie będę zapuszczać razem z Tobą!:D Gdzie ten olejek zakupiłaś ;>?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie stylizuję ich, są w pełni naturalne :) A co do olejku .. nie wiesz może gdzie mogłabym taki dostać w Lublinie może?:D

      Usuń
    2. wiąże się to z jakimiś dodatkowymi opłatami?

      Usuń
    3. oo, to jak mi się skończą oleje, które już mam na pewno zakupię :D niecierpliwie czekam na Twoją recenzję!:)

      Usuń
  4. Świetne zakupy sobie zafundowałaś. Nie wyobrażam sobie piłowania paznokci bez szklanego pilniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej mnie Sesa ciekawi :) Chociaż obawiam się po tych olejkach przyciemnienia mojego blondu :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Też podobają mi się nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojjj przygarnęłabym chętnie :3 Miałam kiedyś ochotę na ten puder z elfa daj znać jak Ci się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo olejek mnie zaciekawił, włosy wypadają mi garściami, suplementy ani szampony nie działają ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam szklane pilniczki :D A na Sese tez poluje i jakos zabrać do zakupu się nie mogę;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Elfowski puder ciekawi mnie od jakiegoś czasu :) Daj znać jak się spisuje :*

    OdpowiedzUsuń