A co mi wpadło w łapki...?
Po pierwsze paletka Sleeka - Oh so special. Czaiłam się na nią niesamowicie długo, aż w końcu wypatrzyłam sklep internetowy ekobieca i stwierdziłam że zaryzykuję, zobaczę czy można kupić coś stacjonarnie. Moja odpowiedź brzmi - tak. :)
W ten sposób dopadłam moją paletkę:
Drugim ,,sklepem'' jaki chciałam odwiedzić był zwykły ciuch, do którego wybierałam się od września :) W cenie 27 zł kupiłam (w kolejności jak na zdjęciu niżej) sweterek w paski z H&M, białą skromną bluzeczkę na ramiączkach i niebieską bluzkę z długim rękawem. :)
Wczoraj stwierdziłam, że chcę koniecznie jeszcze świeczkę, tak więc korzystając z okazji, że i tak szłam do sklepu wzięłam to cudo:
Uwierzcie, pachnie rewelacyjnie, aż szkoda mi ją odpalić :) Coś czuję że zostanę wielbicielką świeczek, chociaż do tej pory za nimi nie przepadałam :)))
A Wy jak lubicie umilać sobie czas? ;)
Pozdrawiam! :)
Kiedyś miałam fazę na świeczki, miałam ich około 40- każda o innym zapachu :O Cieszę się, że mi przeszło :)
OdpowiedzUsuńTeż mam oh so special i jestem zadowolona, kolory są piękne i dobrze się trzymają :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) Podobają mi się matowe cienie. Niestety nie mogę znaleźć paletki, która by posiadała same maty.
OdpowiedzUsuńmuszę powiedzieć że marze o tej palecie cienii:)))))
OdpowiedzUsuńte świeczki są świetne, tylko nie pachną po odpaleniu niestety :/ Zazdroszczę paletki ;) tez mam na nią ochotę
OdpowiedzUsuńOooo świetna paletka :)))
OdpowiedzUsuńJeszcze niedawno bardzo chciałam mieć tą paletkę ale Sleekowa obsesja już mi minęła i swoją miłość przelałam na cienie Urban Decay :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona paletka :)
OdpowiedzUsuńOSS mam i baardzo lubię :)Muszę obwąchać tą świeczkę w Biedronce.
OdpowiedzUsuńChoruję już na tę paletkę od dłuższego czasu:)
OdpowiedzUsuńposiadam paletkę Sleeka i jestem z niej zadowolona
OdpowiedzUsuńMam tą paletke i jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać po świeczkę :D Moja pomarańczowa kończy się powoli :) A paletkę wolałabym chyba bardziej w brązach ;)
OdpowiedzUsuńTe biedronkowe świeczki są naprawdę świetne - bardzo długo się palą i wyjątkowo intensywnie pachną, aromat rozchodzi się na całe pomieszczenie. :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ta paletkę. Bardzo ją lubię używać.
OdpowiedzUsuńTeż mam ta paletkę. Bardzo ją lubię używać.
OdpowiedzUsuńJa już od dłuższego czasu czaję się na jaką paletkę Sleeka, ale jeszcze się nie zdecydowałam :) Strasznie zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńI dzisiaj właśnie wypaliła się ta śliwkowa świeczka :) Pachnie cudnie :)
Lubię te świeczki z biedronki:) cudownie pachną :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę paletkę Sleeka.
OdpowiedzUsuńA jak umilam sobie czas? Pięknymi zapachami, małymi gadżetami, dobrą herbatą w ulubionym kubku (i jedzeniem słodyczy).
Zazdroszczę paletki, może w końcu i ja się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńa ja kupiłam ja sobie w listopadzie na świeta mój chłopak kupił mi au naturel a po świętach aj zdecydowałam się na Storm i mam cudowna kolekcje z której jestem zadowolona i moge szalec z moim królestwie maziedełek :) polecam je każdej kobiecie to najcudowniejsze cienie do powiek jakie miałam
OdpowiedzUsuńHehe, my jesteśmy do siebie podobne - mam podgrzewacze w tym samym zapachu i też szkoda mi ich odpalic heheh :P
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy! Paletki Sleeka są obłędne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
też zamówiłam u mojego P paletkę oss :) a przy okazji zapraszam Cię na moje rozdanie: http://theagnes87.blogspot.com/2013/01/noworoczny-konkurs.html
OdpowiedzUsuńzdecydowanie moja ulubiona paletka ze sleeka:)
OdpowiedzUsuńTeż się czaję na tą paletę. Podobno stacjonarnie w tej drogerii ceny są wyższe niż na ich stronie, dlatego ja zamówiłam przez internet i poszłam sobie odebrać :)
OdpowiedzUsuńA ze świeczek polecam te małe tealighty, też są śliwkowe i pachną podczas palenia w przeciwieństwie do tych dużych.