Ten produkt dorwałam w lubelskim L'eclercu w cenie około 5 zł za 15 ml kremu, o czym pisałam TUTAJ. Po kilku przeczytanych różnych opiniach na temat tego typu kosmetyków, troszkę się wystraszyłam, ale w końcu użyłam po raz pierwszy, drugi, i... przepadłam :)
Do zakupu zachęciła mnie cena, marka, a także skład oraz obietnice producenta - nadaje się do skóry w każdym wieku, a także że nadaje się dla osób noszących szkła kontaktowe.
Dla dociekliwych wrzucam skład, który pojawił się na zdjęciach przy poprzednim poście na temat tego kremu:
Na odwrocie tubki znajdują się dalsze informacje od producenta, jak działanie, sposób użycia, informacje o pH i przeprowadzonych testach dermatologicznych i alergologicznych:
Wydobycie kremu nie sprawia problemów - po odkręceniu zakrętki ukazuje nam się wypustka z małym otworkiem, przez który możemy wycisnąć odpowiednią (niewielką!) ilość produktu.
Krem jest barwy białej, bezzapachowy i dość gęsty. Działania przeciwzmarszczkowego nie potrafię ocenić, ale za to mogę go pochwalić za dobre nawilżanie, szybkie wchłanianie, brak tłustej warstwy na powiekach, oraz jakichkolwiek podrażnień! Spisuje się także do stosowania pod makijaż. Przez swoją konsystencję jest też bardzo wydajny, stosuję go już około pięciu miesięcy dwa razy dziennie :)
Przyznam szczerze, że spełnił moje oczekiwania w 100% i z chęcią zostanę mu wierna. Bardzo dobry produkt, w bardzo niskiej cenie i w dodatku ze świetnym składem. Porównując Ziaję z moim poprzednim kremem pod oczy Bandi z ceną sięgającą prawie 50 zł, zdecydowanie wybieram Ziaję! :)
Używałyście kiedyś kremów pod oczy z Ziai? A może macie swoich ulubieńców? ;-) Czym się kierujecie przy wyborze takiego kosmetyku? :)
Pozdrawiam! :*
Ja nie lubię Ziaji, kiedyś ich krem pod oczy bardzo mnie podrażnił... Nie pamiętam już, który.
OdpowiedzUsuńu mnie mimo wrażliwych oczu i soczewek kontaktowych nie wystąpiło żadne podrażnienie :)
UsuńMnie kozie mleko bardzo podrażniało... Może Ciebie też M.?? :)
UsuńPicola, możliwe, naprawdę nie pamiętam, ale było to naprawdę uciążliwe uczucie, bo podrażnienie i opuchlizna utrzymywały się ponad tydzień...
UsuńGeneralnie nie przepadam za tą firmą, wszędzie pakują parafinę i slsy, jednak ten krem wygląda całkiem obiecując, a skoro u Ciebie się sprawdził, to chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńzaskoczeniem i dla mnie był ten skład :))) ja od siebie polecam! :)
UsuńA ja lubię Ziaję - to fajna, polska firma :)
OdpowiedzUsuńwygląda na prawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńSkład ma mocno przeciętny, o działanie przeciwzmarszczkowe bym go nie podejrzewała ;) do twarzy używam zwykłych olejów albo robię kosmetyki samodzielnie, więc doradzę nic sprawdzonego co można kupić w drogerii.
OdpowiedzUsuńa co możesz polecić? :)
UsuńLubię Ziaję, choć ten produkt jest dla mnie nie znany. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych firm, osobiście sama miałam ten kremik i mnie bardzo pozytywnie zaskoczył:)
OdpowiedzUsuńo wygląda bardzo interesująco :) jak wybiorę się do sklepu Ziaji to go zakupię :P
OdpowiedzUsuń