Dopiero dzisiaj dotarłam na spokojnie na bloga po intensywnej majówce, dlatego też zaczynam standardowo od ulubieńców ;-) Tym razem szczęśliwa gromadka ograniczyła się do 4 kosmetyków, z czego większość to kosmetyki używane do pielęgnacji włosów :)
Wella ProSeries, Max Hold, Lakier mocno utrwalający - szukałam takiego produktu, który będzie mocno ale i w sposób naturalny utrwalał moja grzywkę. Dodatkowo miał spisać się na weselu. I przyznam, że to był strzał w 10! Lakier naprawdę porządnie utrwala włosy, nie tworzy hełmu, ani nie pozostaje na włosach, które bez problemu można wyczesać, delikatnie nabłyszcza. Spisał się, kiedy wyszłam bez parasolki z domu, a okazało się że zaczyna kropić. Włosy spuszyły się pod wpływem wilgoci i deszczu, a grzywka bez zmian :) Oczywiście weselna fryzura wytrwała całą noc! :)
Salon Selectives, Dry Shampoo, Green Apple - suchy szampon firmy, której wcześniej zupełnie nie kojarzyłam. Naprawdę pachnie zielonym jabłuszkiem, odświeża fryzurę, idealny do mojej grzywki odkąd myję włosy co 2 dni ;) Nie bieli włosów, faktycznie przedłuża ich trwałość, zapach nie utrzymuje się zbyt długo.
Bourjois, Flower Perfection - podkład kupiony w ciemno na ostatniej promocji w Rossmannie. Lepiej chyba trafić nie mogłam! :) Pierwsze wrażenia - długo utrzymuje się na twarzy, pięknie wygładza, kryje niedoskonałości, pozostawia twarz delikatnie zmatowioną :) Kolor 52 Vanilla jest idealny dla mojej cery! :)
Avon, Planet Spa, Bali Botnica - maseczka do włosów, o której już parę słów było, a ja zdania nie zmieniłam, jest to absolutnie moja ulubiona maseczka, która tworzy idealnie miękkie i wygładzone włosy, nadaje im blask, dzięki czemu wyglądają na idealnie zdrowe *.*
A jak tam Wasze zestawienia ulubieńców? ;-) Znacie moich, jakie są Wasze opinie na ich temat? :)
Pozdrawiam! :*
Ten suchy szampon to też dla mnie nowość. Gdzie można go kupić?
OdpowiedzUsuńhttp://epiekna24.pl/ i kosztuje 6 zł :)
Usuńwow, bardzo zachęcająca cena :)
UsuńAkurat żadnego z ulubieńców nie znam, lubię serię planet spa ale tą z masłem shea.
OdpowiedzUsuńObserwuję
nic z tego nie znam.... choć serię planet spa z avon bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńbardzo chciałam kupić na promocji kilka kosmetyków Bourjois ale okazało się że w moim rossmannie nie ma ich szafy :/
OdpowiedzUsuńLakiery z Wella bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam kupić ten podkład, niestety już go nie było ;/
OdpowiedzUsuńja kupiłam healthy mixa w tym samym kolorze, ale jeszcze leżakuje w szufladzie czekając na otwarcie:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj zastanawiałam się nad kupnem tego lakieru, ale jakoś nic o nim wcześ niej nie słyszałam i się nie zdecydowałam, następnym razem go wezme!
OdpowiedzUsuńSame nowości - niczego nie znam :P
OdpowiedzUsuńTa maseczka do włosów bardzo mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńLubię tą serię planet spa :)
OdpowiedzUsuńfajnie musi pachnieć ten suchy szampon, ja mam na razie z Isany :)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego z twoich ulubieńców
OdpowiedzUsuńmoim faworytem stał się niezaprzeczalnie olejek z czarnuszki :D
Ciekawi mnie suchy szampon, dotąd używałam tylko Batiste
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award, zapraszam do zabawy, tu są zasady i pytania : http://ratujewlosy.blogspot.com/2014/05/liebster-blog-award.html . Mam nadzieję, że się przyłączysz.
OdpowiedzUsuńJa z tego podkładu Bourjois nie byłam do końca zadowolona, lepiej się u mnie sprawdzał 123 Perfect :)
OdpowiedzUsuńJa jestem chyba zbyt wybredna , ciężko u mnie z ulubieńcami :D .
OdpowiedzUsuń