#13. Mały haul kosmetyczny

     Miałam wczoraj totalny szał na kosmetyki, jednak wzięłam się szybko w garść i kupiłam jedynie dwa produkty. W tym poście chciałam jeszcze wspomnieć o zakupach sprzed tygodnia, o których nie jeszcze nie było mowy ;-) 


     Przechadzając się kolejny raz po drogerii Natura wpadłam na szafę Catrice, a tam tyle kuszących kosmetyków! Już brałam do kasy jedną pomadkę, ale niestety - fundusz był ograniczony. Nie mogłam się jednak oprzeć dwustronnemu pędzelkowi do makijażu smooky eyes, który i tak prędzej czy później musiałabym kupić. 



     Za pędzelek zapłaciłam niecałe 12 zł, jeszcze nie miałam okazji go wypróbować, ale pewnie jutro już się to zmieni ;-) Za jakiś czas na pewno napiszę o nim coś więcej.


     Kolejną nowością jest cień do powiek z Essence - My Secret, Double effect, numerek 403. Na odwrocie producent zamieścił taką informację: ,,Stopniuj natężenie koloru tak jak chcesz! Fantastyczne barwy specjalnie wypiekanych cieni możesz stosować na sucho do makijażu dziennego i na mokro - na wieczorową imprezę. W dwudziestu odjazdowych odcieniach.'' Na razie próbowałam tylko na sucho, może wykorzystam go do makijażu na wesele, które już za dwa tygodnie. ;-) 
     Cień ten jest bardzo delikatny z drobinkami. Zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam wybierając tą wersję, czy nie lepszą decyzją byłby matowy cień, ale.. Klamka zapadła ;-) Niedługo może pokażę Wam jak prezentuje się na oku ;)






     A teraz w skrócie co kupiłam w zeszłym tygodniu. Poszłam do Rossmanna po odżywkę do paznokci Eveline. Słyszy się dużo pozytywnych opinii, a moje paznokcie obecnie są w niezbyt dobrym stanie, chcę je wzmocnić do wspomnianego już wesela. Zastanawiałam się nad odżywką diamentową i tą 8 w 1. Kupiłam diamentową, bo było jej mniej :)))) Szłam za tłumem. Tym lepiej że te produkty były na przecenie - zapłaciłam za nią około 9 zł. A żeby było weselej znalazłam produkty Wibo z różanej kolekcji za 1.29 zł. Niestety był minimalny wybór i padł on na jeden lakier do paznokci. 


     Szykuję właśnie zdjęcia i cały post na temat też odżywki diamentowej, pewnie jeszcze w tym tygodniu możecie się go spodziewać ;-) 
     Może macie te same produkty i jakieś rady, ciekawe spostrzeżenia? Może jakieś propozycje dla mnie? :) 

     Pozdrawiam,


     sm.

6 komentarzy:

  1. Wstyd się przyznać, ale Catrince jest mi zupełnie obca firmą.Również mam odżywke z Eveline, ale tą 8w1. Diamentowej nie miałam okazji wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żaden wstyd, to też mój pierwszy produkt tej firmy ;-) a ta 8 w 1 jak się spisuje?

      Usuń
  2. Ja mam tą odżywkę, całkiem nieźle wzmocniła mi paznokcie. Ładny kolor tego lakieru :>
    Jaką masz sukienkę na wesele? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już czuję minimalną różnicę po tygodniu stosowania ;)
      a lakier jedyny jakiś sensowny, który by mi się nie powtórzył :)

      Usuń
    2. ja już mam z tym problem, idę do sklepu i się zastanawiam czy takiego nie mam ;p muszę sobie chyba zrobić taki próbnik i podpisać każdy kolor :D

      Usuń
    3. i nosić przy sobie:D

      Usuń